Z Halloween jest podobnie jak z Walentynkami. Ma tylu przeciwników, ilu zwolenników. Reszta mówi po prostu – nie chcesz, to nie obchodź.
- W okresie Walentynek nie ma innego święta. Taki nasz polski odpowiednik Święta Zakochanych, to Noc Kupały, która jest w czerwcu, ale mało kto o niej wie – mówi Joanna Klimach, studentka antropologii. – A z Hallooween jest zawsze problem, bo przecież tuż po nim jest dzień Wszystkich Świętych (nazywany popularnie dniem zmarłych) a potem Zaduszki. To jest nasze tradycyjne polskie święto.
- Ale przecież nic nie przeszkadza aby obchodzić wszystkie dni po kolei – odpowiadają Arleta i Kinga, dwie gimnazjalistki ze Świnoujścia. – Dziś będziemy się przebierać, a jutro pójdziemy z rodzicami na groby.
Wszystkim Halloween kojarzy się ze Stanami Zjednoczonymi. A tak naprawdę do tego kraju święto to przywieźli imigranci z Irlandii. Halloween sięga korzeniami pogańskiego święta. Obecnie jest mocno skomercjalizowane, a nawet zamerykanizowane, jak mówią kulturoznawcy. Tradycyjnie w Irlandii paliło się ogniska i modlono się za bliskich zmarłych.
Zaduszki natomiast, która obchodzimy 2 listopada, to właśnie święto zmarłych. Jutrzejszy dzień jest poświęcony Wszystkim Świętym.