Prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkał się z grupą ponad 300 sympatyków partii w Gryfinie. Mówił m.in. o tym, że zakład musi istnieć, nie tylko z powodu tysiąca miejsc pracy.
- Tu chodzi o polskość tej ziemi, żeby miała ona własne źródła energii - stwierdził Kaczyński.
Zaniepokojenie pracowników Dolnej Odry budzą opóźnienia w publikacji nowej strategii Polskiej Grupy Energetycznej. To w tym dokumencie powinny znaleźć się zapisy o przyszłych inwestycjach w elektrowni. Załoga obawia się, że zakład zostanie wygaszony.
Podczas niedzielnego spotkania w Gryfinie prezes Jarosław Kaczyński mówił też o tym, że na razie nie ma alternatywy dla obecności Polski w Unii Europejskiej.
- Można powiedzieć wychodzimy z Unii, tylko gdzie? Musielibyśmy jak Szwajcarzy czy Norwegowie podporządkowywać się przepisom unijnym i jeszcze do tego płacić - podkreślił prezes PiS.
Podczas spotkania w Gryfinie dziennikarze nie mogli zadawać Jarosławowi Kaczyńskiemu pytań. Naszemu reporterowi udało się jednak krótko porozmawiać z prezesem PiS.
Zapytaliśmy m.in. o to, czy Prawo i Sprawiedliwość poprze obecnego prezydenta Szczecina Piotra Krzystka w przyszłorocznych wyborach samorządowych, i co Jarosław Kaczyński sądzi o koalicjach PiS - SLD w radach miasta Szczecina oraz Świnoujścia.
Na pytanie dotyczące poparcia przez PiS dla Piotra Krzystka jako kandydata na prezydenta Szczecina Kaczyński odpowiedział, że jeszcze nie wie.
Poproszony o komentarz na temat rządzących w Szczecinie i Świnoujściu koalicji PiS - SLD Jarosław Kaczyński stwierdzi, że nie ma takich koalicji.
Od trzech lat zarówno prezydenci Szczecina jak i Świnoujścia w głosowaniach nad budżetem miasta lub absolutorium uzyskiwali poparcie właśnie PiS-u i SLD.
W Szczecinie oba kluby podpisały porozumienie o współpracy.