Będzie dym, póki nie „wygaszą” hali

Mieszkańcy budynków z Piłsudskiego i Chopina skarżą się na dym z komina kotłowni hali sportowej przy ul. Piłsudskiego. Nie idzie otworzyć okna. Niedawno pytaliśmy magistrat, jakiego opału używa się w kotłowni. Hanna Lachowska z Urzędu Miasta zapewniała, że jest to opał dobrej jakości. Dziś mieszkańcy pytają, dlaczego, chociaż jest ciepło, nadal z komina wydobywa się dym i kiedy wreszcie będą mogli otworzyć okna.

-Czy latem też będziemy się tak męczyć? – pyta mieszkanka jednego z domów w pobliżu kotłowni.- Przecież my chcemy normalnie żyć. Wdychamy codziennie dym z tego komina. Przecież to jest szkodliwe dla płuc.

Ośrodek Sportu i Rekreacji "Wyspiarz" twierdzi, że przeprowadzoną w ubiegłym roku modernizację kotłowni zrobiono m.in. po to by zminimalizować ilości wydobywającego się dymu. A dymiło ostro przez 28 lat. Okazuje się, ze modernizacja tego nie zmieniła.

Jak informuje „Wyspiarz”, w ramach modernizacji kotłowni wymieniono „starą” instalację kominową na nową , z kominem o identycznej wysokości lecz lepszych parametrach technicznych. Wycofano z eksploatacji piece koksowe t. KŻ 5, zastępując je kotłem węglowym TAURUS TUR 100 Kw wraz z urządzeniami sterującymi. Rozważano też podłączenie kotłowni Hali do systemu zasilania oferowanego przez PEC w Świnoujściu. Ale uznano to za pomysł nieracjonalny, bo rada miasta podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania miasta rejon ulic: Hołdu Pruskiego, Monte Cassino, Piastowska, Marszałka J. Piłsudskiego.

Planuje się „wygaszenie” w najbliższym czasie funkcji Hali sportowej w dotychczasowej lokalizacji - informuje „Wyspiarz”- Stąd też nieracjonalnym było realizowanie bardzo kosztownej inwestycji .

Na sygnały mieszkańców, jak nas zapewniono, zareagowano.

W związku z pierwszymi sygnałami przekazywanymi przez mieszkańców o czasowych, gwałtownych zadymianiach okolicznych budynków- wystąpiliśmy do firmy PB KOMIN-PIEC-BUD montującej instalację kominową oraz firmy TERMOFENIX, która wykonała podłączenie kotła z instalacją sterującą – o wykonanie przeglądu gwarancyjnego - napisał do nas OSiR „Wyspiarz”. - Takowe zostały wykonane. Dodatkowo organizujemy w dniu 15 maja 2013 roku spotkanie ww. firm z udziałem przedstawiciela producenta pieca w celu jednoznacznego określenia, czy wszystkie procedury obsługowe i warunki techniczne, odpowiadają wymogom instrukcyjnym. Niezależnie od podjętych działań , należy liczyć się, że do czasu „wygaszenia” funkcjonowania Hali sportowej będzie występowała emisja dymu, pochodzącego ze spalania się paliwa węglowego – czytamy dalej w piśmie.- Przepraszamy mieszkańców za okresowe problemy, deklarując dochowanie szczególnej staranności w obsłudze kotłowni. Zapewniamy też, że nigdy nie paliliśmy paliwem innym niż zalecane jest w instrukcji obsługi. Poświadczają to sprawdzenia wykonane na wniosek mieszkańców przez Straż Pożarną i Policję.