Do wypadku doszło około godziny 12.00. Świadkowie mówili o zbyt dużej prędkości samochodu. To właśnie ona była powodem zderzania się samochodu z przydrożną latarnią.
fot. iswinoujscie.pl
Z piskiem opon skręcił z ul. Chopina w ul. Narutowicza, stracił panowanie nad pożyczonym od brata bmw i uderzył w przydrożną latarnię. Trafił do szpitala.
Do wypadku doszło około godziny 12.00. Świadkowie mówili o zbyt dużej prędkości samochodu. To właśnie ona była powodem zderzania się samochodu z przydrożną latarnią.
fot. iswinoujscie.pl
Siła uderzenia była spora. Latarnia wbiła się prawie na pół metra wgłąb maski samochodu. Na miejsce wezwano policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Kierowcę przetransportowano karetką do świnoujskiego szpitala. Był trzeźwy.
fot. iswinoujscie.pl
Jak informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu, 18-letni Krystian R. wsiadł za kółko pożyczonego od brata bmw mimo, iż nie posiada uprawnień do kierowania.