iswinoujscie.pl • Poniedziałek [29.10.2007, 18:36:42] • Świnoujście
Nasza interwencja pomogła

fot. Sławomir Ryfczyński
Kilka dni temu pisaliśmy o płytach, które leżały bezużytecznie przy ulicy Wojska Polskiego. Podkreślaliśmy, że nawet tak małe, z pozoru nieistotne sprawy, mają wpływ na zarządzanie miastem. A to był niestety przykład na marnotrawstwo. W kilka dni po artykule, płyty zniknęły! Cieszymy się, że ktoś zauważył problem i zaradził mu.
Płyty znajdowały się na trawniku przy ulicy. W tym miejscu utwardzano parking. Zamiast tak zwanych starych płyt typu jomb, które tam wcześniej były, położono większe betonowe płyty, wyciągnięte z parkingu przy granicy, gdzie stały dorożki (w związku z przedłużeniem kolejki UBB miejsce jest przebudowywane). Stare płyty zostały. Co na ten temat sądzili niektórzy internauci?
- Głupie staroświeckie przepisy i brak śmiałych decyzji, to wiele takich przykładów w Świnoujściu. Od dawna odchodzi się od krawężników. U nas są tak wysoko, że wiele samochodów niszczy spojler, podwozia. Pobocza mają tyle piachu po zimie, że są wyższe od jezdni-Krzywa, część Wojska Polskiego...Woda nie spływa i niszczy jezdnie latami, dziesiątkami lat. To ślepi nieudacznicy. To jak analfabeci.
- Może one tam leżą i czekają na decyzję pana prezydenta a decyzja jest nie łatwa bo za mało są warte miasto bogate jak będą takie płyty potrzebne to się kupi nowe a co tam nas stać a jak ktoś spróbuje wziąć choć jedną to go oskarżą o kradzież
- (…) Ważne, że lezą bez sensu. Jak zwykle. Jest pełno miejsc gdzie można by je z pożytkiem położyć. Ale po co... Będą sobie leżały. Kilka lat. (…)Powinno się ganić nawet takie małe sprawy!