iswinoujscie.pl • Czwartek [09.05.2013, 10:58:21] • Świnoujście

Kolejna wpadka schroniska dla zwierząt. Nawet urzędnicy byli bezradni!

Kolejna wpadka schroniska dla zwierząt. Nawet urzędnicy byli bezradni!

fot. Czytelnik

Skandal! Świnoujskie schronisko dla bezdomnych zwierząt po raz kolejny odmówiło przyjazdu do potrzebującego zwierzęcia. Środowego popołudnia w lesie w dzielnicy Warszów pani Paulina usłyszała skomlenie psa. Szybko pobiegła zobaczyć co się dzieje. Okazało się, że przywiązanego do drzewa wilczura atakowały wygłodniałe lisy. Natychmiast powiadomiono policję i schronisko. O zdarzeniu dowiedzieli się nawet urzędnicy. Jak zwykle jednak mieszkańcy musieli wziąć sprawę w swoje ręce.

- Interwencja policji nic nie dała. Schronisko powiadomione przez funkcjonariuszy odmówiło przyjazdu. Sprawa została skierowana do rzecznika prezydenta Roberta Karalusa, który zaangażował się w pomoc. Jednak wszystkie starania legły w gruzach. Schronisko nie przyjechało. Powiedziano, żeby zostawić psa do rana – relacjonuje pani Paulina.

Zawiodły wszystkie procedury. Zwierzę nie padło ofiarą lisów tylko dzięki pomocy zmartwionych losem psa mieszkańców.

- W nocy grupa mieszkańców pojechała do psa. Zawieziono mu picie i jedzenie. Dzięki panu Pawłowi i jego odwadze odwiązano psa od drzewa, a następnie zabrano w bezpieczne miejsce – mówi z ulgą pani Paulina.

O to, dlaczego po raz kolejny zawiódł „system” zapytaliśmy prezydenckiego rzecznika. Do chwili publikacji materiału odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Pies jest u jednego z mieszkańców Warszowa. Szuka nowego, kochającego właściciela.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/26647/