Za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego rozpoczyna się walka o być albo nie być Rzeczpospolitej. Reformatorzy z królem na czele kontra szlachta i magnaci dbający wyłącznie o swoje dobro, sprzymierzeni z sąsiadami, którym słabe Państwo Polskie jest na rękę.
3. maja 1791 roku triumfują reformatorzy. Sejm uchwala konstytucję, która ma stanowić podstawę nowoczesnego, silnego państwa. Jest to triumfchwili, bo sprzymierzone w Targowicy warcholstwo, pazerni magnaci wzywają na pomoc obcą armię, która mimo bohaterstwa polskich żołnierzy zajmuje nasz kraj i rozbiera do cna w 1795 roku.
Konstytucja 3. Maja nie uratowała Rzeczpospolitej, ale wskazała drogę do odzyskania niepodległości. Była i jest drogowskazem dla reformatorów, dla ludzi dbających o Państwo, dobro obywateli i przyszłych pokoleń. To właśnie konstytucja wytyczyła szlak dla wolnej III Rzeczpospolitej. Dbajmy o nasze wspólne dobro, dbajmy o nasz kraj Rzeczpospolitą Polską.
Ewa Żmuda-Trzebiatowska
Poseł na Sejm RP