Chór „Kantylena” przygotował na ten wieczór specjalną wiązankę pieśni. W ich repertuarze nie zabrakło znanych motywów ludowych i patriotycznych. Chór otrzymał gorące brawa . W nieco innym nastroju zaprezentował się znany w Polsce zespół „Chwaty”.
iswinoujscie.pl • Piątek [03.05.2013, 23:50:48] • Świnoujście
fot. Adam Strukowicz
Brat słynnej Beaty Kozidrak i kompozytor największych przebojów grupy „Bajm” –Jarek Kozidrak był największą gwiazdą kończącej się powoli wielkiej majówki 2013 w Świnoujściu. Być może na występ w Świnoujściu dałaby się namówić sama Beata ale wokalistka jest usprawiedliwiona. Występy w Hiszpanii były zbyt mocnym magnesem aby wybrać chłodne wybrzeże Bałtyku. Ale piątkowy koncert w muszli koncertowej przy promenadzie miał nieoczekiwanie także inne gwiazdy. I to nasze –wyspiarskie! Publiczność niezwykle ciepło przyjęła występy chóru „Kantylena” oraz męskiego zespołu wokalnego „Chwaty”. Obydwie grupy działają w oparciu o Uniwersytet Trzeciego Wieku, a muzyczną opiekunką i dyrygentem jest Barbara Okoń. Grupa zdobyła już uznanie na wielu przeglądach twórczości artystycznej seniorów. Panie z „Kantyleny” nie boją się nawet zmierzyć z tak wymagającą klasyką jak słynna „Cyganeria” Pucciniego.
fot. Adam Strukowicz
Panowie opracowali na ten wyjątkowy koncert wiązankę melodii. W ich repertuarze znalazły się znane przedwojenne piosenki. „Tylko we Lwowie”, „Nie kochać w taką noc”, Brunetki, blondynki”- to melodie znane niemal wszystkim. Publiczność chętnie przyłączała się do wspólnego śpiewania.
fot. Adam Strukowicz
Mimo przenikliwego chłodu słuchaczy nie zabrakło do końca koncertu. W końcówce przybyło nawet młodzieży. To za sprawą oczywiście grupy „Jacques de Lousse” i Jarka Kozidraka. Grupa przypomniała kilka największych przebojów „Bajmu”. Dwa serca, dwa smutki”, Piechotą do lata”, „Nie ma wody na pustyni” - to znane i, do dziś, chętnie słuchane piosenki. Jak się okazało to przeboje wiecznie młode. Ze wzruszeniem słuchają ich dorośli, z radością bawią się przy nich najmłodsi.