32-letni Rafał Z. przyjechał do Świnoujścia z Wrocławia. Niedzielnego wieczoru spowodował kolizje na ulicy Fińskiej. W oczekiwaniu na policyjny radiowóz, wsiadł do swojego bmw i z piskiem opon uciekł z miejsca zdarzenia. W pościg za uciekinierem ruszyła drogówka. Samochodu nie udało się zatrzymać. Pędem jechał w kierunku drogi wyjazdowej ze Świnoujścia. Na rondzie w Łunowie stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie domu jednorodzinnego przy ul. Odrzańskiej. Mężczyzna uciekł w las.
Policjanci po kilku godzinach poszukiwań znaleźli 32-letniego pirata drogowego. - Mężczyzna przyznał się, że kierował pod wpływem alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że ma 1.18 promila w organizmie – mówi st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.
Mężczyzna odpowie za kierowanie pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji, ucieczkę z miejsca zdarzenia, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz zniszczenie mienia.