Taksówkarzom w Porto wprawdzie nie nakazano, by tak jak ich koledzy z lizbońskiego lotniska nosili długie spodnie i koszule, ale wysłano ich na szkolenia, które mają poprawić ich maniery i uzupełnić ogólną wiedzę. Kierowcy uczą się jak nawiązać przyjazną konwersację z pasażerem, jak być miłym dla turystów. Ale to nie wszystko. Prowadzący zajęcia przekazują kierowcom kompendium wiedzy na temat historii miasta, jego największych zabytków i atrakcji. Wszystko po to by pasażer, wsiadając do taksówki wszedł niejako także do filii Informacji Turystycznej Miasta. Programem objęto już ponad stu kierowców.
Większość z nich bardzo chwali sobie ten pomysł. Jeden z uczestników kursu powiedział dziennikarzowi, że posiadanie takiej wiedzy leży w interesie taksówkarzy bowiem tak dobrze obsłużony klient na pewno w przyszłości zechce powrócić i ponownie skorzystać z połączonej usługi informacyjno-transportowej. Być może warto skorzystać z portugalskiego przykładu i na naszym, świnoujskim gruncie. Poddajemy ten pomysł prezydentowi.Mamy przecież zorganizowaną sieć informacji turystycznej. Naszym zdaniem nie byłoby problemu gdyby pracownicy IT podzielili się swoją wiedzą z naszymi „taxi-driver’ami”!