Na odpowiedź szpitala w sprawie używania gazu do porodu przyszło nam poczekać dłużej.
Jak poinformował nas Piotr Kowalczyk, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa, w chwili obecnej trwa postępowanie przetargowe mające na celu zakup urządzenia i zapewnienie dostaw mieszaniny gazowej używanej do zmniejszenia dolegliwości bólowych podczas porodu.
O zakończeniu i wyniku przetargu poinformujemy po zakończeniu procedury przetargowej i podpisaniu umowy z dostawcą - pisze Piotr Kowalczyk.
Nasz Czytelnik zgłosił jeszcze jeden problem. Twierdził, że 8 i 15 kwietnia nie będzie w placówce lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Czytelnik poinformował nas o sprawie z wyprzedzeniem, szpital długo jednak nie ustosunkowywał się do poruszonych przez Czytelnika zagadnień.
W żadnym dniu kwietnia a w szczególności 8, 15 i 16 nie miało miejsce jakiejkolwiek ograniczenie dostępności chorych do lekarza w zakresie prowadzonej przez nas nocnej i
świątecznej pomocy lekarskiej - twierdzi zastępca dyrektora szpitala do spraw lecznictwa.