- Stwarza to ogromne zagrożenie dla pieszych i kierowców. Po zmroku nie widać, czy studzienka jest, czy jej nie ma. A na prawobrzeżu, na ulicy Ludzi Morza, notorycznie są one kradzione– zauważa Ryszard Teterycz.
Wiceprzewodniczący rady sugeruje, aby wymienić pokrywy studzienek na takie, których złomiarze nigdzie nie sprzedadzą - na przykład na betonowe.
- To tym razem nie była kradzież, lecz kratka po prostu zapadła się - powiedział Rafał Łysiak z wydziału inżyniera miasta. Nie mniej jednak, na prawobrzeżu często dochodzi do kradzieży pokryw studzienek kanalizacyjnych.