iswinoujscie.pl • Czwartek [09.05.2013, 08:35:26] • Świnoujście

Kupka pod dinozaurem? Urzędnicy liczą, że właściciele zwierząt sporządnieją

Kupka pod dinozaurem?  Urzędnicy liczą, że właściciele zwierząt sporządnieją

fot. Sławomir Ryfczyński

Parkowe place zabaw mają być otwartą przestrzenią, by każdy mógł z niej skorzystać. Brzmi dobrze, ale jeśli właściciele „czworonożnych pupilków” nie zmienią swojego podejścia, miejsca te będą tylko eleganckimi psimi toaletami. Tego obawia się nasza Czytelniczka.

W parku przy ul. Malczewskiego, Chopina i w Parku Zdrojowym mają powstać place zabaw.

Jako matkę dwojga urwisów cieszy mnie, że w naszym mieście powstają nowe place zabaw – pisze nasza Czytelniczka.- To bardzo dobrze, że moje pociechy będą miały gdzie się wyszaleć . Ciekawi mnie zwłaszcza plac w Parku Chopina, bo widać już pierwsze efekty pracy budowlańców, m.in. betonowego dinozaura (czy też smoka, jak mówi mój synek :) Niestety jestem zaniepokojona tym, że nasi włodarze nie przewidzieli drobnego szczegółu - place zabaw powinny być ogrodzone, aby zapobiec wtargnięciu na ich teren psów, które swymi odchodami zanieczyszczają piasek w piaskownicach i nawierzchnie między zabawkami. Nie chciałabym, aby moje dzieci wracały do domu śmierdzące i aby groziły im różne choroby odzwierzęce. Z informacji, jakie do mnie docierają, wiem, że plac zabaw przy Malczewskiego ma zostać ogrodzony. To bardzo dobrze. Niestety nie mam takich informacji o dwóch pozostałych placach, gdzie, jak wiem, nawierzchnia pomiędzy betonowymi zabawkami ma być żwirowo-piaskowa, co będzie stanowiło zachętę dla psów i kotów. Jako, że mieszkam w okolicy Parku Chopina, wiem, co się dzieje tam wieczorami i o poranku - psy wszelkiej maści załatwiają swoje potrzeby gdzie popadnie, a ich właściciele nie sprzątają po swych pupilach. Konieczne jest wybudowanie tam ogrodzenia lub rezygnacja z takiej nawierzchni! Inaczej wybuchnie wśród dzieci jakaś epidemia!

Inaczej to widzi magistrat. A także architekci i projektanci. Według nich parki, skwery, place zabaw powinny stanowić przestrzeń otwartą dla wszystkich osób, które chcą z nich korzystać.

- Dlatego też trudno jest budować ogrodzenia przy każdym placu zabaw – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - W niektórych miejscach rekreacyjnych, jak na przykład w parku Chopina, ze względu na położenie zarówno całego kompleksu parkowego, jak i miejsca do zabaw dla najmłodszych, jest to po prostu niemożliwe z punktu widzenia technicznego i wizerunkowego. Jeśli chodzi o psy, to budowanie płotów w praktyce na niewiele się zdaje. Jeżeli właściciel sam nie przypilnuje swojego czworonoga, to w każdej chwili może on i tak wbiec na teren placu zabaw przez niedomkniętą furtkę czy – w przypadku większych psów – po prostu przeskoczyć ogrodzenie.

Zdaniem rzecznika, przede wszystkim trzeba pracować nad zmianą mentalności osób, które pozwalają zwierzętom biegać po terenach przeznaczonych do zabaw dla najmłodszych.

- Niestety w naszym mieście, o czym wszyscy mieszkańcy doskonale wiedzą, zachowanie części właścicieli psów dalekie jest jeszcze od ideału – mówi Robert Karelus.- Ale jednocześnie należy zauważyć, że systematycznie ulega poprawie. Świadczy o tym chociażby fakt, że coraz więcej osób pobiera darmowe tzw. zbieraki na psie odchody. Coraz częściej też widać właścicieli sprzątających po swoich zwierzętach. Mamy nadzieję, że właściciele czworonożnych pupilków docenią fakt dużego wysiłku przy realizacji i piękno nowo powstających kompleksów rekreacyjno- sportowych. Powstały one przecież z naszych wspólnych środków.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/26401/