Od pierwszych minut, na boisku widzieliśmy zespół rozumiejących się, i konsekwentnie dążących do zwycięstwa, piłkarzy w biało-niebieskich strojach.
Michał Stasiak 17( fot. Sławomir Ryfczyński )
Nawet najwięksi optymiści w klubie nie spodziewali się tego czego dokonała dziś u siebie drużyna „biało-niebieskich”. Mecz z gdyńską „Arką” był popisem zgrania i skuteczności zespołu pod wodzą nowego trenera. Niepozorne prowadzenie po pierwszej połowie 1:0, nie zapowiadało jeszcze tak zdecydowanego triumfu. Tymczasem po golu Michała Stasiaka w 21 minucie, do bramki Miszczuka trafiali jeszcze w drugiej połowie Charles Uchenna Nwaogu (62 ‘) oraz Sebastian Olszar w 68-ej. W meczu, który był szczególnie ważny dla nowego szkoleniowca, Flota” zwyciężyła trzema bramkami!
Od pierwszych minut, na boisku widzieliśmy zespół rozumiejących się, i konsekwentnie dążących do zwycięstwa, piłkarzy w biało-niebieskich strojach.
Trener Tomasz Kafarski( fot. Sławomir Ryfczyński )
Już po pierwszej części spotkania prysły wątpliwości czy aby na pewno Tomasz Kafarski właściwie zestawił drużynę. Prowadzenie dla „Floty” zdobył już w 21 minucie gry Michał Stasiak.
Charles Nwaogu 13( fot. Sławomir Ryfczyński )
W 33 minucie mogło być już 2:0 ale Charlesowi Nwaogu zabrakło nieco szczęścia przy strzale głową. Nigeryjczyk w barwach „Floty” zrehabilitował się za to w drugiej połowie. Po rzucie rożnym w 62 minucie pewnie władował piłkę do bramki gości.