Jeden z mieszkańców uważa, że ustalone naliczanie opłat za śmieci jest niesprawiedliwe. W ubiegłym roku, który ma być teraz brany pod uwagę przy obliczaniu opłaty za śmieci, mieszkało u niego pięć osób, więc i wody pobierano więcej. W tym roku mieszkają już tylko dwie.
- Ale płacić mam za śmieci tyle, jakby mieszkało 5 - mówi internauta.- Czy zmiana liczby mieszkańców będzie jakoś uwzględniana przy rozliczeniach za ten rok?
To pytanie zadaliśmy w magistracie. Robert Karelus, rzecznik prezydenta przypomina, że każda z czterech metod naliczania stawki opłat za odbiór odpadów komunalnych ma szereg wad i zalet.
- Przyjmując którąkolwiek z nich i tak należałoby ustalić czasookres, na podstawie którego będzie wyliczana stawka opłaty – mówi rzecznik.- W przypadku metody opartej na ilości zużytej wody, w uchwale rady miasta przyjęto, że okres rozliczeniowy obejmuje poprzedni rok kalendarzowy. Należy przy tym pamiętać, że w 2014 roku opłata będzie naliczana według zużycia wody w roku 2013. Tym samym, jeśli w 2012 roku zużycie wody w danej nieruchomości było wyższe niż obecnie, to różnica ta wyrówna się w 2014. Bez względu bowiem na to, czy w 2014, w danym lokalu, zużycie wody będzie wyższe, to właściciel będzie płacił za śmieci według wody zużytej w 2013, gdy nieruchomość zamieszkiwało mniej osób. Tym samym pobór wody był mniejszy, a więc i opłata za śmieci będzie niższa w porównaniu ze zużyciem wody w tym czasie, mimo iż w tym roku nieruchomość może zamieszkiwać znów więcej osób niż w roku poprzednim.
Rzecznik dodaje, że przypadku, gdy ktoś będzie opuszczał mieszkanie, wówczas nastąpi korekta opłaty za odbiór śmieci. Polegać to będzie na tym, że porównane zostanie zużycie wody od chwili wejścia w życie ustawy do momentu wyprowadzenia się z danej nieruchomości, a różnica w jedną czy drugą stronę podlegać będzie zwrotowi.
iswinoujscie.pl • Wtorek [23.04.2013, 07:58:11] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Po ustaleniu nowego sposobu obliczania opłat za śmieci wielu mieszkańców czekają naprawdę niemiłe niespodzianki. W ubiegłym roku w domu naszego Czytelnika mieszkało pięć osób. W styczniu trzy z nich się wyprowadziły. Ale rachunek za śmieci przyjdzie w takiej wysokości, jakby ciągle w domu było ich pięć – żali się świnoujścianin.- Czy to normalne?