- Każdy zespół ma swój pomysł na grę - mówi Pruchnik. - My chcemy grać ładną ofensywną piłkę. Dlatego uważam, że oba zespoły będą starać się o trzy punkty i powinno być ciekawe widowisko. Po Flocie na pewno będzie widać chęć pokazania się po ostatnich niepowodzeniach. Będzie chciała udowodnić, że to były tylko pomyłki. Flota ma kilka indywidualności, ale zawsze mocną stroną Floty był kolektyw.
Pruchnik zapewnia, że śledzi wyniki Wyspiarzy. - Życzę im awansu - mówi. - Ale będzie to uwarunkowane dyspozycją rywali. Przyszedł nowy trener i będzie walczył. My też będziemy walczyć o awans: póki mamy matematyczne szanse.
Pozdrawiam
--
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy
MKS Flota Świnoujście