iswinoujscie.pl • Wtorek [16.04.2013, 07:07:07] • Świnoujście

Czytelnik: Ale cyrk! Urząd Miasta: To nie my

Czytelnik: Ale cyrk! Urząd Miasta: To nie my

fot. iswinoujscie.pl

W Świnoujściu rozstawił się cyrk - pisze nasz Czytelnik. Ale o występach zwierząt można tylko pomarzyć. Internauta słyszał, że nie zgodził się na nie Urząd Miasta. Robert Karelus, rzecznik prezydenta twierdzi, że magistrat nie ma z tym nic wspólnego.

Jak wiadomo, główną atrakcją cyrków są występy zwierząt i clowna, i to właśnie na te występy dzieci czekają najbardziej - pisze Czytelnik iswinoujscie. - No ale nie w Świnoujściu. Fakt, clowni byli i to nie tylko w cyrku, ale jak się okazuje w Urzędzie Miasta także. Bo to właśnie Urząd Miasta podobno nie wyraził zgody na występy zwierząt.

Nasz Czytelnik pyta, czy dlatego zakazano występu zwierząt, bo mogłyby one popsuć płytę boiska LO przy ul. Niedziałkowskiego.

Ciekawe co na to ma do powiedzenia nasz kochany Rzecznik Robert Karelus – pisze internauta.

Zapytaliśmy. Robert Karelus, rzecznik prezydenta twierdzi, że urząd miasta nie wydawał żadnego pozwolenia na lokalizację cyrku.

- Tym bardziej nie określał kto lub co może podczas programu wystąpić - informuje prezydencki rzecznik. - Zgodę wydaje właściciel lub administrator gruntu, na którym zlokalizowany jest cyrk. Swoją drogą – dodaje- żal, wspominając dawne czasy, że tak mało jest już cyrków, które pamiętamy z dawnych lat - właśnie z pokazami zwierząt: słoni, lwów, tygrysów, niedźwiedzi; z akrobatami fruwającymi na trapezach na wysokości kilkunastu metrów, prawdziwymi artystami sztuki cyrkowej.

Rzecznik przyznaje, że dawniej wychodząc z cyrku miało się żal, że występ się już skończył, dziś z cyrku dzieci wychodziły przed zakończeniem spektaklu.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/26282/