Ptak czuje się już dużo lepiej. Od samego rana dopomina się o jedzenie. Dowiedzieliśmy się, że na śniadanie dostał filet z karpia maczany w jajku. Nie może otrzymać dodatkowej porcji, ponieważ czeka go poważny zabieg. O godzinie 19.00 lekarze kliniki Vet Medic przeprowadzą amputację fragmentu skrzydła bielika. Operacja będzie monitorowana telefonicznie przez chorzowską klinikę Fabisz – Stefanek. Pracuje w niej weterynarz – ortopeda zajmujący się ciężkimi przypadkami u ptaków.
Po przeprowadzonej operacji ptak trafi do ośrodka rehabilitacyjnego dzieci i zwierząt w Mikołowie (Katowice).
Póki co nie wiadomo jaki będzie koszt transportu. Poszukiwani są również zainteresowani, którzy chcieliby pomóc w przetransportowaniu zoperowanego ptaka. W chorzowskiej klinice bielik będzie dochodzić do siebie. Możliwe, że już nigdy nie będzie mógł wzbić się w powietrze.
Kolejnym problemem może okazać się gniazdo. W okolicach, w których znaleziono poszkodowanego bielika, najprawdopodobniej znajduje się gniazdo, w którym złożone są jaja. Bez jednego z ptaków, wysiadywanie jest niemal niemożliwe.