Jak poinformowali naszą redakcję pasażerowie, przyczyną utrudnień na przeprawie „Warszów” były (już po raz kolejny!) kłopoty z klapą promu. Aby usunąć awarię jeden z promów obsługujących przeprawę musiał zostać odstawiony, W tym czasie połączenie obsługiwał tylko jeden „Bielik”.
Do awarii doszło około godziny 22.00. - Kursował tylko jeden prom - powiadomił nas Czytelnik Marcin.
Jednak już między godziną 17.00 a 17.50 kierowcy denerwowali się na to, że kursowała tylko jedna jednostka.
- Kolejka po stronie prawobrzeża sięgała aż do torów kolejowych – napisała na kontakt@iswinoujscie.pl pani Iwona.
Próbowaliśmy dowiedzieć się, co było powodem awarii „Bielika”. Dyspozytor żeglugi nie chciał jednak odpowiedzieć na nasze pytanie.
- Nic nie wiem na ten temat. Przekazujecie państwo nierzetelne informacje. Musimy więc ustalić zasady udzielania państwu informacji – stwierdził dyspozytor.
Dowiedzieliśmy się jednak, że zepsuła się klapa. Nie jest to pierwszy tego typu przypadek. Klapy na „Bielikach” kilkakrotnie w przeszłości odmawiały już posłuszeństwa. W efekcie takich sytuacji, błyskawicznie rosną kolejki oczekujący na przeprawę.