- Ktoś to przecież musi wybudować. Skoro miasto chce pieniądze nie dość, że za dzierżawę, to jeszcze pobiera opłatę targowiskową, to inwestor też będzie chciał. Ponad milion złotych ma trafiać w ręce prywaciarza? Miasto chce lekką ręką oddać tyle pieniędzy? - pyta zaniepokojony mieszkaniec, jeden z handlowców.
Jak informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta, na terenach miejskich wzdłuż ulicy Wojska Polskiego i Marynarki Wojennej znajduje się obecnie 230 punktów handlowych.
- Opłata za pawilon handlowy w miesiącach od stycznia do kwietnia włącznie oraz od listopada do końca grudnia wynosi 20 złotych netto za 1 metr kwadratowy miesięcznie. Natomiast w miesiącach od maja do końca października jest to 72 złotych netto za 1 metr kwadratowy miesięcznie. Z kolei opłaty za tzw. „wystawki” wynoszą odpowiednio: od stycznia do kwietnia włącznie oraz od listopada do końca grudnia - 5 złotych netto za 1 metr kwadratowy miesięcznie oraz od maja do końca października - 40 złotych netto za 1 metr kwadratowy miesięcznie. Dzierżawcy uiszczają również opłatę targowiskową. W ubiegłym roku wpływy z tytułu dzierżaw terenów miejskich wzdłuż ulicy Wojska Polskiego i Marynarki Wojennej wyniosły 780 tys. złotych, z opłaty targowiskowej 437 tys. złotych – wylicza rzecznik.