Przejaśnienia możemy spodziewać się od soboty. Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy jednak wciąż nie więcej niż 3 – 4 stopnie na plusie. Z nieba zniknie natomiast część chmur.
Podobnie będzie w Niedzielę Wielkanocną. Przez dwa dni możemy schować parasolki do szafy, nie przewiduje się bowiem opadów deszczu. Wrócą dopiero w Wielkanocny Poniedziałek. W całej Polsce przewiduje się prawdziwy śmigus-dyngus. W Świnoujściu synoptycy przewidują opady deszczu, a na niebie pojawi się gęste zachmurzenie.
Wiosnę poczujemy dopiero od środy – 3 kwietnia. Na termometrach słupek rtęci skoczy do 7 stopni, a w następnych dniach nawet do 15.