Szkoleniowiec przyznaje też, że trudno mu komentować to spotkanie. - Nie ma dla nas żadnego wytłumaczenia - mówi. - Zresztą teraz słowa nic nie dadzą. Zamiast słów muszą być czyny. Jako trenerowi jest mi po prostu przykro. Mogę tylko przeprosić kibiców, którzy nie tego oczekują. My też nie tego oczekujemy. Oczekujemy, że wyjdziemy na spotkanie z Sandecją Nowy
Sącz i wygramy.
Musimy odbudować zaufanie. Nowak na mecz z Sandecją będzie miał silniejszy skład do dyspozycji. - Liczę, że teraz będziemy przygotowywać się do spotkania pełną grupą, że
dojdą pauzujący za kartki piłkarze i ostatnio kontuzjowani - mówi. - Mamy zadanie do wykonania i musimy je wykonać.
Pozdrawiam
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy
MKS Flota Świnoujście