Jak informują członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”, coraz częściej dzika zwierzyna wchodzi do miast. Całkiem niedawno strażnicy miejscy łapali sarnę, która pojawiła się w samym centrum Krakowa.
fot. rzkaj
Okazuje się, że zwierzęta by zdobyć pokarm są gotowe na to by przebywać nawet w centrum miasta. W niedzielne południe w jednym z świnoujskich parków biegały sobie ochoczo sarenki. Zwierzęta te są dość płochliwe i szybko uciekły w głąb parku.
Jak informują członkowie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt „Animals”, coraz częściej dzika zwierzyna wchodzi do miast. Całkiem niedawno strażnicy miejscy łapali sarnę, która pojawiła się w samym centrum Krakowa.
fot. rzkaj
Ważne jest by kierowcy mieli się na baczności, gdyż spłoszone sarny mogą przebiegać tuż przed jadącym samochodem, co może doprowadzić do wypadku.
Sfotografowane sarenki biegały w parku w pomiędzy ulicą Matejki, a Piłsudskiego.
(jkar)