Jesteśmy po trosze sami sobie winni, starając się ściągnąć na wyspę coraz więcej turystów. Dzięki nim oczywiście zarabia branżą hotelowa, gastronomiczna i usługowa. Cierpią jednak kierowcy, stojąc w korkach, w kolejce na prom czy też krążąc po mieście i szukając miejsca do zaparkowania.
Dlatego też radni podjęli temat parkingów. Postanowili więc zrzucić kłopot na głowy obecnych i potencjalnych inwestorów. Ma być tak: chcesz zbudować dom, budynek wielorodzinny, zakład gastronomiczny, klub czy hotel - musisz sam zadbać o miejsca parkingowe dla swoich gości i klientów.
Jest też gotowy kalkulator. Na przykład: jedno miejsce postojowe na 10 miejsc w lokalach gastronomicznych, salach konferencyjnych, klubach. Osobny przelicznik ma obowiązywać w stosunku do zatrudnionych w danej firmie. Pracodawca będzie zobowiązany także im zapewnić parking.
A co w przypadku, gdy powierzchnia działki pod inwestycję uniemożliwi spełnienie wymogów uchwały? Wówczas miasto będzie zobowiązane do wyznaczenia inwestorowi innego terenu, na którym będzie on musiał wybudować ogólnodostępne miejsca postojowe. Warto zauważyć, że w projekcie ostrożnie pominięto kwestię miejsc parkingowych dla największego inwestora najbliższych lat - Polskiego Górnictwa naftowego i Gazownictwa. W tym przypadku radni dyplomatycznie przymrużyli oko. Nie jest zresztą jeszcze do końca jasne czy parkingi dla budowniczych terminalu LNG to sprawa miasta czy Urzędu Morskiego. Na te szczegółowe pytania da odpowiedź dopiero projekt budowlany, a na to musimy jeszcze poczekać.
W przypadku parkingów w mieście sprawa jest jasna. No, może "prawie"… Głosowanie projektu uchwały już w najbliższy czwartek podczas sesji rady miasta.
iswinoujscie.pl • Piątek [19.10.2007, 23:33:51] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Z roku na rok kierowcom w Świnoujściu coraz trudniej jest znaleźć wolne miejsce parkingowe. W sezonie to już prawdziwa sztuka. Czy sprawę rozwiąże miejska polityka parkingowa?