- Jak nie dewastują, niszczą i bałaganią, to kradną. Co za ludzie... – denerwuje się jeden z mieszkańców. - Zrobili kolej, odgrodzili teren, a jakiś cymbał kradnie to ogrodzenie. Po co?
fot. Czytelnik
Przy torach kolejowych kolei UBB naprzeciwko ulic Roosevelta i Kruczkowskiego ukradziono jeden segment drucianego ogrodzenia. Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Złodziej wróci po kolejne?
- Jak nie dewastują, niszczą i bałaganią, to kradną. Co za ludzie... – denerwuje się jeden z mieszkańców. - Zrobili kolej, odgrodzili teren, a jakiś cymbał kradnie to ogrodzenie. Po co?
fot. Czytelnik
Przecież odgrodzono tory w konkretnym celu. Teraz każdy może wejść z ulicy na tory. Ciekawe po co komu takie ogrodzenie, i czy wróci po więcej – zastanawia się mężczyzna.