iswinoujscie.pl • Poniedziałek [04.03.2013, 11:58:40] • Świnoujście

Wygrana „Prawobrzeża”

Wygrana „Prawobrzeża”

fot. UKS PRAWOBRZEŻE Świnoujście

W pierwszą sobotę marca piłkarze „Prawobrzeża” rozegrali kolejne spotkanie sparingowe przed zbliżającą się coraz szybciej rundą rewanżową sezonu 2012/2013, podejmując u siebie zespół „Komarex” Komarowo.

Początek meczu to przewaga gospodarzy, którzy chcieli szybko zdobyć bramkę. Kilka składnych akcji zagroziło bramce gości, jednak bez rezultatu. ”Komarex” ograniczał się do kontrataków, z których dwa zagroziły bramce UKS. Najpierw napastnik gości po indywidualnej akcji strzelił minimalnie obok słupka, a następnie w zamieszaniu podbramkowym obrońcy gospodarzy wyręczyli swego bramkarza blokując dwa strzały w światło bramki. Po 20 minutach gra wyrównała się. Piłkarze z Komarowa zaczęli więcej rozgrywać, prowadzić grę. Nie przynosiło to jednak żadnego poważnego zagrożenia bramki Grzegorza Kiełbasy. W 31 minucie meczu piękną akcję przeprowadzili gospodarze. Wymianę w środku boiska sfinalizował prostopadłym podaniem do Krzysztofa Nowaka Mariusz Helt, Nowak przytomnie wypatrzył przed bramką Arkadiusza Waliszewskiego i ten technicznym strzałem przy słupku dał prowadzenie „Prawobrzeżu”. Do przerwy 1:0.

W przerwie trener Prawobrzeża dokonał kilku zmian, dając szansę gry dublerom. Obraz meczu jednak nie zmienił się znacznie. Jedyną różnicą było dłuższe utrzymywanie się przy piłce przez „Komarex”. Zespół ze Świnoujścia bardziej cofnięty wyprowadzał kontry i jedna taka szybka akcja zakończyła się powodzeniem, kiedy to Arkadiusz Waliszewski odwdzięczył się Krzysztofowi Nowakowi „wykładając” mu piłkę, a Nowak bardzo precyzyjnie lewą nogą posłał ją do siatki strzelając drugą bramkę dla gospodarzy. Na 10 minut przed końcem nieporozumienie stopera „Prawobrzeża” z bramkarzem wykorzystał napastnik „Komarexu” zmniejszając rozmiary porażki. Do końca meczu nie wydarzyło się już nic wielkiego. Zespół gości wyraźnie zmęczony nie był w stanie realnie zagrozić bramce „Prawobrzeża”, natomiast gospodarze w eksperymentalnym składzie nie rozumieli się tak dobrze, by stworzyć bramkową okazję i podwyższyć wynik.

Podsumowując, obie drużyny rozegrały naprawdę ciekawy mecz, zaprezentowały bardzo dojrzałą piłkę grając z pomysłem, z głową, realizując założenia taktyczne swych trenerów. Piłkarze z Komarowa byli z pewnością najtrudniejszym rywalem „Prawobrzeża” w dotychczas rozegranych meczach sparingowych – pomijając wzmocnioną pierwszoligowcami „Flotę II” Świnoujście, z którą Prawobrzeże zmierzyło się w styczniu w meczu dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/25725/