iswinoujscie.pl • Piątek [15.02.2013, 07:45:15] • Świnoujście
To był wieczór gorących serc!

fot. iswinoujscie.pl
Za nami walentynki. To święto, którego część z nas nie zaakceptowała ale coraz więcej jest wśród nas takich, którzy przestają myśleć o serduszkowym święcie jako zorganizowanej akcji agresywnej komercji. Bo komu by się chciało doszukiwać się kolejnej spiskowej teorii gdy vis a vis nas jest ta jedyna, ukochana, droga sercu osoba z kieliszkiem wina w dłoni, zapatrzona, prawdziwie zakochana… Sprawdziliśmy w Walentynowy wieczór czy i w Świnoujściu nie brakuje zakochanych a także miejsc, które z myślą o nich zadbały o niepowtarzalny klimat tego wieczoru. Nie zabrakło!
Przy ul. Marynarzy z ciepłego wnętrza dochodziły tony romantycznych włoskich piosenek. Elegancko ubrany kelner w restauracji „Toscana” dbał by zakochanym nie brakowało miłosnego nektaru. Dobre wino także może sprzyjać nastrojowemu spędzaniu niepowtarzalnych chwil spędzanych we dwoje. Ale Walentynowy toast jest jak wyznanie uczucia.

fot. iswinoujscie.pl
I tak, z kieliszkiem w dłoni można się zapatrzeć, zmaśleć i naprawdę zakochać!
Podobno jednak nie tylko szlachetne trunki sprzyjają dwojgu kochającym się sercom. W kilku lokalach kuchnia pracowała nad specjalnym menu. Smaki miłości odnalazły na swoich talerzach pary , które umówiły się na ten wieczór do restauracji „Osada” przy Wybrzeżu Władysława IV.

fot. iswinoujscie.pl
Wędrując wzdłuż wybrzeża docieramy do „Centrali”. Tu na zakochanych czekały nie tylko odpowiednio dobrane „miłosne nektary”. Szef kuchni przygotował na walentynkową kolację afrodyzjakowe półmiski. Podobno specjalnie dobrane potrawy i sałatki zraszane były miłosnym eliksirem.