Całe szczęście skończyło się jedynie na drobnych siniakach. Nie można powiedzieć tego jednak o samochodach. Oba czeka długa wizyta w warsztacie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Gdyby kobieta kierująca oplem zachowała ostrożność, nie doszłoby do tego zdarzenia. Przez nieuwagę, jej samochód przekoziołkował i wylądował na chodniku. Nie mniej zniszczone jest bmw którego kierowca nie zdążył wyhamować przed wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej pojazdem.
Całe szczęście skończyło się jedynie na drobnych siniakach. Nie można powiedzieć tego jednak o samochodach. Oba czeka długa wizyta w warsztacie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do zdarzenia doszło na ulicy Grunwaldzkiej, za skrzyżowaniem z ulicą Nowokarsiborską. Kobieta kierująca corsą, mieszkanka Niemiec, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierowcy poruszającemu się bmw w kierunku Garz.
Mężczyzna nie zdołał wyhamować i uderzył w tył opla. Ten koziołkował i wylądował na chodniku. Niepotrzebna okazała się pomoc medyczna. Kobieta kierująca oplem została ukarana mandatem.