Tymczasowa opiekunka nie chce oddać zwierzaka do schroniska, a w domu nie może niestety zatrzymać „znajdy” bo ma już jedną kotkę, która okazała się strasznie zazdrosna i reaguje agresywnie na pojawienie się konkurentki. Ta tymczasem okazała się – jak pisze pani Agata- „niesamowitym pieszczochem, poduszkowcem i przytulańcem.
Zaraz po znalezieniu kotki, pani Agata zadbała od razu o jej zdrowie. Była u weterynarza, który zaserwował zwierzęciu antybiotyk i odrobaczył. Nasza znajda jest grzecznym i ułożonym zwierzakiem. Co ważne – nie brudzi w domu lecz korzysta z kuwety. Jest przy tym prawdziwą „kocią miss” o czarnej sierści i zielonych oczach. „Wiem, że takich kotków jest wiele, ale może do niej uśmiechnie się dobry los w postaci kochającego opiekuna.”-pisze pani Agata.
Wierzymy, że urocza „znajda długo nie będzie czekać na swojego prawdziwego przyjaciela!