Problem wydaje się błahy. Jednak w dzisiejszych czasach nowe telefony komórkowe potrzebują naprawdę dużo energii – niekiedy trzeba je ładować niemal codziennie. Niewielu użytkowników komórek wie, że ładowanie telefonu np. w szpitalu, czy kolejce do lekarza jest przestępstwem.
Warto jednak więc, zanim pokusimy się o podłączenie do gniazdka swojej ładowarki, grzecznie zapytać o zgodę.
Mimo tego, że nikt nas raczej do więzienia nie zamknie za podładowanie telefonu poza domem, łamiemy prawo. Może warto więc pomyśleć o takiej zmianie przepisów, która nie czyniłaby automatycznie z obywateli przestępców? - czytamy na wp.pl.