- Cena za 500 gramów to 2.89 zł. Taka widnieje na etykietce w lodówce. Problem w tym, że na opakowaniu margaryny jest wyraźnie napisane, że jest jej 450, a nie 500 gramów. To chyba spora różnica – denerwuje się mieszkaniec.
fot. Czytelnik
Od ponad tygodnia w jednym ze sklepów sieciowych przy ul. Grunwaldzkiej sprzedawana jest margaryna. Nie byłoby w tym oczywiście nic złego, gdyby nie fakt, że klienci czują się oszukiwani. Dlaczego? Zobaczcie sami!
- Cena za 500 gramów to 2.89 zł. Taka widnieje na etykietce w lodówce. Problem w tym, że na opakowaniu margaryny jest wyraźnie napisane, że jest jej 450, a nie 500 gramów. To chyba spora różnica – denerwuje się mieszkaniec.
fot. Czytelnik
- W takim razie, jeżeli w pudełku jest mniej niż pokazuje to etykieta, zapłacimy mniej? Nie wydaje mi się .. A może płacimy więcej niż powinniśmy? Tego też nie wiadomo. Taki wydawać by się mogło poważny sklep a takie głupie wpadki... - podsumowuje nasz Czytelnik.