Szefowa sztabu nie podzieliła się wiedzą o tej niespodziance nawet ze swoimi sztabowcami :), więc możecie sobie wyobrazić jak ogromne było zaskoczenie uczestników balu gdy okazało się że Jurek mówi bezpośrednio do nas, mieszkańców. Tym bardziej ochoczo używali swoich „przyrządów do machania”. Wydaje się że ta niespodzianka mocno wpłynęła na animusz licytujących bo w sumie osiągnęli oni pułap blisko 30 000 złotych.
Ale to nie koniec, bo jeszcze nie wszystkie kwoty mamy podsumowane i na pewno dochód z balu wzrośnie o co najmniej 10 000 zł a pewnie i więcej :)
A tym czasem przypominamy, że możecie nas oglądać na żywo na stronach wosp.swinoujscie.pl oraz AC Systemy Komputerowe.