Spółka Polskie LNG tłumaczy, że opóźnienia są do nadrobienia, a 11 miesięcy dotyczy tylko wybranych prac.
Na 70 stronach raportu opisany jest postęp prac i porównanie z harmonogramem. Autorzy wskazują m.in. na niską liczbę osób zatrudnionych na placu budowy - powinno być ich ponad 437, faktycznie było o 260 mniej.
Raport dotyczy stanu na koniec września. - Wtedy były problemy związane z upadłością jednego z podwykonawców - tłumaczy Maciej Mazur, rzecznik spółki Polskie LNG. - Teraz jest około 500 pracowników, co jest zgodne z założeniami.
Średnie opóźnienie wynosi 4 miesiące - dodaje Maciej Mazur. - To opóźnienie możliwe do nadrobienia.
Terminal gazu ma być gotowy w połowie 2014 roku.