Obok szefowej sztabu WOŚP – harcmistrz Iwony Postulki, w prezydenckim łańcuchu zasiadł tym razem Leszek Szaciłło, szczeciński biznesmen, który właśnie na aukcji Orkiestry wylicytował możliwość jednodniowego zasiadania na fotelu prezydenta Świnoujścia. Przejęcie władzy od Janusza Żmurkiewicza odbyło się ku uciesze muzyków świnoujskiej orkiestry. Leszek Szaciłło to postać uosabiająca bezinteresowny gest na rzecz WOŚP. Licytuje nie tylko stanowisko prezydenta miasta. Jest także kolekcjonerem orkiestrowych serduszek i zawsze przekazuje jakieś na licytację. Tak też było w czwartek. Nie on jeden. Ten moment przykuł szczególnie uwagę także Bogdana Sienkiewicza – świnoujskiego łowcy złotych serduszek. Licytacja odbędzie się w czasie Wielkiego Balu charytatywnego w Hotelu Interferie Medical Spa. To jedna z ważniejszych programowych imprez świnoujskiego finału.
iswinoujscie.pl • Piątek [07.12.2012, 01:24:44] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Świnoujski Sztab Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy ma za sobą pierwszy etap przygotowań do 21 finału. Finału, który – co wiadomo nie od dziś, będzie co najmniej poczwórnie szczęśliwy: Po pierwsze odbędzie się 13 stycznia po drugie w 2013 roku, po trzecie – po raz pierwszy orkiestra uszczęśliwi nie tylko najmłodszych ale także seniorów. Po czwarte zaś – WOŚP w Świnoujściu po raz pierwszy zjednoczył siły pod egidą jednego sztabu. A przecież, jak mówi stare powiedzenie – w jedności siła! To zintegrowane centrum dowodzenia zaprezentowało w czwartek swoje zamierzenia na pierwszym uroczystym posiedzeniu. Zaproszono Na nie także przedstawicieli służb i osoby wspierające WOŚP na naszych wyspach, a także dziennikarzy i prezydenta miasta, a raczej… dwóch.
fot. Sławomir Ryfczyński
Członek Sztabu odpowiedzialny za akcje specjalne Harcmistrz Marek Niewiarowski, przypomniał jednak już, że wielki finał poprzedzą u nas dwie duże akcje. Pierwsza, która rozpocznie się już 3-go stycznia to „kropla krwi dla WOŚP”. 5 i 12 stycznia będą to tzw. „białe soboty stomatologiczne”. Pierwsze dźwięki świnoujska orkiestra wyda z siebie już 5-go stycznia podczas „mocnego grania” w Jazz Clubie Centrala. W przededniu finału planowane są tradycyjnie imprezy rodzinne i sportowe na prawo i lewobrzeżu. Nie zabraknie „świnoujskiej specjalności” czyli „kramu rzeczy dziwnych” w Galerii Art. MDK i koncertu w prawobrzeżnej filii Miejskiego Domu Kultury.
fot. Sławomir Ryfczyński
W dniu finału bić będą dwa serca orkiestry. Pierwsze – w siedzibie sztabu i banku, które po raz kolejny wprowadzą się do budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej. Drugie zaś pukać będzie w plenerze. Na scenie w Centrum Administracji Miasta, scenie Miejskiego Domu Kultury i w dziesiątkach miejsc, w których dziać się będą rzeczy niezwykłe i całkiem zwyczajne, które jednak tego dnia za takie uchodzić na pewno nie będą. Wszystkie bowiem podporządkowane zostaną tej niepowtarzalnej idei serc gorących, gotowych pomagać najsłabszym chorym dzieciom i wiekowym ludziom aby jesień ich życia mogła być naprawdę pogodna.