iswinoujscie.pl • Sobota [01.12.2012, 11:34:28] • Świnoujście

Noc wróżb za nami

Noc wróżb za nami

fot. Coghlan

To jedna z tych nocy w roku kiedy taksówkarze mają naprawdę dużo pracy. Andrzejkowe imprezy z piątku na sobotę kończyły się w kilku przypadkach dosłownie nada ranem. Zabawy połączone z tradycyjnymi wróżbami organizowały lokale gastronomiczne choć nie zabrakło także prywatnych i firmowych imprez. Reporter Iswinoujscie.pl podglądał jak bawili się goście restauracji „Konstelacja”. Wybór lokalu okazał się strzałem w samą „dziesiątkę”. Wypełniona po brzegi sala, porywająca muzyka i wreszcie wróżby… Tradycyjne ale przeprowadzone przez profesjonalną ekipę czarodziejek. Sandra, Ewa i Magda nie tylko wyglądały „zawodowo” ale znały cały arsenał wróżb.

53 stopnie, 55 minut i 4 sekundy szerokości północnej oraz 14 stopni, 16 minut i 32 sekundy długości wschodniej… Na takich współrzędnych sprawdzają się wróżby. To dokładne dane geograficzne określające położenie „Konstelacji”. W Andrzejkową noc nie było tu ani jednego wolnego miejsca. Ani przy stołach, ani na parkiecie ani oczywiście na stanowiskach wróżbiarskich. O prawdziwie szalony nastrój postarał się dj Sztambor. Podobnie jak czarodziejki, tego wieczoru posiadł moc tajemną jaką zyskują wszyscy Andrzeje. Błyskawicznie więc zaczarował parkiet tak by wypełnił się do granic.

Noc wróżb za nami

fot. Coghlan

Goście czekali jednak tego wieczoru na coś nadzwyczajnego. Ewa, Sandra i Magda przygotowały dla nich stanowiska odkrywania przyszłości. Przy barze ustawiła się kolejka do Magdy, która proponowała najpopularniejszą z Andrzejkowych wróżb; lanie wosku. Oczywiście rozgrzany wosk do wody wpadał poprzez dziurkę od klucza. Gdy okrzepł – odczytanie wróżby nie było zawsze łatwe. Nieraz trzeba było wykazać się bujną wyobraźnią. W takim przypadku pomagała specjalistka.

Noc wróżb za nami

fot. Coghlan

W innej części Sali ustawił się ogonek chętnych do odczytania przyszłości zapisanej w liniach papilarnych. Specjalistką w czytaniu tego „języka wróżb” była Ewa.
Tuż obok na stole leżały kubeczki, a obok butelka w otoczeniu magicznych rysunków. Wystarczyło zakręcić butelką i odczekać jaki rysunek wskazała. Interpretacja należała do specjalistki.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/24680/