Traktujesz psa jak członka swojej rodziny. Kiedy zdechnie chciałbyś go pochować w jakimś porządnym miejscu, a nie zakopywać cichcem na łące czy w lesie.
- W wielu polskich miastach to ucywilizowano i na cmentarzach wydzielono miejsca, gdzie można pochować psa czy kota - mówi Stanisław Huszcza z Federacji "Solidarność 80".- Tak samo powinno być w naszym mieście.
Do propozycji odniósł się Robert Karelus. Rzecznik prezydenta twierdzi, że cmentarz to miejsce do chowania ludzi a nie zwierząt. Poza tym na naszym cmentarzu zaczyna już brakować miejsc.
Martwego psa czy kota można oddać do schroniska dla bezdomnych zwierząt lub do Remondisa. Do utylizacji.