- Zgodnie z obowiązującym prawem ładunek statku, który nie był wcześniej odprawiony w innym kraju UE musi przejść graniczną odprawę weterynaryjną w Polsce, dlatego też Graniczny Lekarz Weterynarii w ramach standardowej urzędowej kontroli pobrał próby z ładowni statku na obecność bakterii Salmonella - informuje Ewa Sielicka, koordynator ds komunikacji Bunge w Polsce z ZT KRUSZWICA SA.
iswinoujscie.pl • Środa [28.11.2012, 11:57:24] • Świnoujście
fot. Adam Strukowicz
Towar w hali jest skażony – informuje nasz Czytelnik. - Jest w nim Salmonella. Wiemy, jak wygląda przeładunek w porcie. Wokół unosi się pył. Mieszkam na Warszowie. Czy ten ładunek nie jest dla nas niebezpieczny? - pyta zmartwiony mieszkaniec.
fot. Adam Strukowicz
Koordynatorka twierdzi, że wyniki badań śruty pobranej z dwóch ładowni nie wykazały obecności Salmonelli.
Według prezesa Portu Handlowego, śruta nie zagraża mieszkańcom.