Piłkarze, działacze, sztab szkoleniowy wraz z przyjaciółmi i sponsorami MKS „Flota” podsumowali rundę jesienną rozgrywek I ligi. Tym razem spotkanie odbiegało bardzo od oficjalnych. Odbyło się w piątek wieczorem w restauracji „Konstelacja”. Zabawę poprzedziło podsumowanie rundy przygotowane przez rzecznika prasowego klubu. Każdemu piłkarzowi skrupulatnie policzono ile czasu spędził grając w pierwszym zespole. Równolegle, na oficjalnej stronie klubu rzecznik opracował wycenę wszystkich piłkarzy kadry pierwszej drużyny. Wynika z niego, że na parkiecie „Konstelacji” bawiło się w piątek… 15 milionów złotych. Redakcja iswinoujscie.pl uważa jednak, że do tej kwoty należałoby dodać wartość bezcenną-żon, sympatii, przyjaciół, a wreszcie-najmłodszej kategorii wiekowej w MKS.
Otwierając wieczór, prezes Edward Rozwałka podkreślił, że taka forma zakończenia roku stała się swoistą klubową tradycją. Od czasu gdy „Flota” gra w I lidze odbywa się po raz piąty. Powody do radości są. 40 zdobytych punktów i pewna pozycja lidera przysparzają satysfakcji.
fot. Sławomir Ryfczyński
Prezes podkreślił, że spotkanie jest tym radośniejsze bo jeszcze pięć miesięcy temu klub stanął przed olbrzymim dylematem. Głośno zastanawiano się czy należy zgłosić drużynę do rozgrywek. Decyzję podjęto wbrew może zdrowemu rozsądkowi ale za to z odrobiną pozytywnego szaleństwa i z przekonaniem, że „Flotę” stać jest na niejeden jeszcze sukces. Kolejne miesiące dowiodły jak dobra była to myśl. Prezes podziękował także zawodnikom i trenerom, którzy zdawali sobie wówczas sprawę z fatalnej sytuacji, wydawałoby się –klubu bez perspektyw. Nie zważając na to wszystko dawali z siebie wszystko i oto mogą ze znacznie lepszą nadzieją oczekiwać piłkarskiej wiosny. „Flota” przystąpi do niej jako lider I ligi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Postawę drużyny w obliczu tamtych kłopotów zastępca prezydenta Joanna Agatowska przyrównała do szarży ułańskiej. „Postawiliście wszystko na jedną i kartę i jesteście zwycięzcami ”-mówiła do zebranych w „Konstelacji” piłkarzy i działaczy. Gratulując piłkarzom przewodniczący Rady Miasta przypomniał swoją niedawną rozmowę z dziennikarzem „Gazety Wyborczej”. Na pytanie „co miasto zrobi gdy Flota awansuje odpowiedział; damy radę!” Po oficjalnych przemówieniach przyszedł czas na wybór piłkarza rundy jesiennej. Najlepszego w kadrze „Floty” wyłoniono w drodze głosowania. Kartki do zapisania nazwiska swojego faworyta otrzymali wszyscy obecni na sali.