iswinoujscie.pl • Środa [21.11.2012, 00:03:29] • Świnoujście

Głową uderzył w znak. Omal nie stracił przytomności

Głową uderzył w znak. Omal nie stracił przytomności

fot. Czytelnik

Wydawać by się mogło, że historia mało prawdopodobna. A jednak. Jeden z mieszkańców Świnoujścia zderzył się poniedziałkowego przedpołudnia ze znakiem drogowym idąc pieszo. Mężczyzna uderzył głową tak mocno, że zrobiło mu się słabo. Na szczęście skończyło się jedynie na wielkim siniaku, a pomoc medyczna nie była potrzebna.

Mężczyzna szedł w kierunku przeprawy promowej Bielik. Nagle... zatrzymał go znak.

- Jestem... no dość wysoki, mam około dwóch metrów wzrostu – tłumaczy mężczyzna. - Nie tylko ja jestem przecież tak wysoki. Znaki powinny być więc wyżej zawieszane – denerwuje się mieszkaniec.

Jak tłumaczy nasz rozmówca, w znak uderzył głową. I to tak mocno, że upadł na ziemię. - Zrobiło mi się słabo. Kręciło mi się w głowie jeszcze przez kilka godzin – mówi.

Szczęście w nieszczęściu, mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/24540/