- Numery telefonów służb ratunkowych powinniśmy znać na pamięć jak tabliczkę mnożenia. Niestety nie każdy ją zna. Podobnie jest z numerami alarmowymi. Jeśli nie znamy wyniku mnożenia, nic strasznego się nie stanie. Jeżeli jednak nie będziemy potrafili wezwać pomocy, nieznajomość numeru ratunkowego może doprowadzić do śmierci – ostrzega Jacek Pater, ratownik medyczny z firmy Learn and Rescue. - Najczęściej do wypadków dochodzi w domu, gdzie pomoc będzie zależała tylko od nas. Zapamiętajmy: trzy dziewiątki mogą uratować komuś życie – dodaje.
Nieznajomość numerów alarmowych zabija. Dlatego kraje Unii Europejskiej podejmują liczne inicjatywy mające na celu zwiększenie wiedzy w tym zakresie. Jedną z nich jest Europejski Dzień numeru alarmowego 112, który jest obchodzony 11 lutego (czyli 11.2). Oprócz tego funkcjonuje rządowa strona internetowa 112 (www.112.gov.pl), na której znajdują się najważniejsze informacje na temat tej europejskiej inicjatywy. Równolegle prowadzone są prace nad tym, aby w każdym kraju numer ten rzeczywiście działał.
Numery alarmowe: 112, 997 (policja), 998 (straż pożarna), 999 (pogotowie ratunkowe) powinien znać na pamięć każdy, niezależnie od wieku. W krytycznym momencie każda sekunda jest na wagę…życia.