- Pamiętam jak wyrywano je z i wrzucano na pakę jakiegoś ciężarowego samochodu – mówi jedna z okolicznych mieszkanek.
fot. Czytelnik
„Pragnęłabym zadedykować te zdjęcia wszystkim tym, którym łezka kręci się w oku z żalu za tymi pięknymi krzewami” – napisała do nas pani Basia. Przypomnijmy, że już w momencie usuwania ozdobnych roślin, oburzeni mieszkańcy pytali co miasto ma zamiar zrobić z krzewami?
- Pamiętam jak wyrywano je z i wrzucano na pakę jakiegoś ciężarowego samochodu – mówi jedna z okolicznych mieszkanek.
fot. Czytelnik
– A tak pięknie wyglądałyby na przykład na skwerze przy Armii Krajowej albo pry promenadzie.