Lidl w tym roku postanowił najszybciej przypomnieć Polakom, że za blisko dwa miesiące najbardziej oczekiwane święto w roku – Boże Narodzenie. Na sklepowych półkach na dobre zagościły czekoladowe mikołaje i marcepanowe batoniki.
- Świąteczne ozdoby i świąteczny asortyment powinien pojawiać się w ostatnim tygodniu listopada. Dostępność tego typu produktów tak wcześnie psuje tą wyjątkową atmosferę rodzinnych przedświątecznych zakupów – uważa pan Edward.
Anna Biskup z biura prasowego Lidl Polska wyjaśnia jednak, że to celowo na półkach tak wcześnie pojawiają się świąteczne łakocie.
- Wynika to z potrzeb rynku. Wprowadzenie świątecznych smakołyków w sklepach na przełomie września i października spotyka się co roku z zadowoleniem naszych klientów - tłumaczy Anna Biskup.
A Wy co o tym sądzicie?