Wczoraj radni poparli propozycję prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza, który chce wydzierżawić bez przetargu 3 hektary terenów po preferencyjnych stawkach.
Według umowy przez pierwsze trzy lata inwestor będzie płacić 10 groszy za metr kwadratowy, potem złotówkę. Zdaniem radnych opozycyjnych m.in. Stanisława Możejki lepszym rozwiązaniem byłoby ogłoszenie przetargu. Inaczej uważa prezydent, dla którego inwestycja oznacza wzrost prestiżu miasta.
Prezydent dodał, że jeśli Irena Eris zechce kupić grunt, wtedy wycenę sporządzi rzeczoznawca.