- Zapowiadana konsolidacja rodzi poważne zagrożenia utrzymania dotychczasowego stanu zatrudnienia, tym samym brak jakichkolwiek szans utrzymania w przyszłości obecnej niezależnej od siebie pozycji na rynku stoczniowym – mówią związkowcy – Brak możliwości dialogu z kierownictwem Funduszu Mars, kompletna abnegacja głosu społecznego wymusiły podczas spotkania konieczność powołania międzyzakładowego komitetu protestacyjnego, skupiającego wszystkie organizacje związkowe działające w polskich „remontówkach”.
Dodają, że „w kontekście planowanej, grabieżczej w ocenie związków, konsolidacji stoczni powołanie takiego gremium pozwoli na pełną harmonię działań wymierzonych w jakiekolwiek próby manipulacji majątkiem, który przez lata budowali (…)”.
W październiku odbędzie się kolejne spotkanie, na którym podjęte zostaną kluczowe decyzje.