Świnoujska Organizacja Turystyczna • Niedziela [16.09.2012, 11:54:50] • Świnoujście
Dni Twierdzy: Alianci walczyli z nazistami. Blisko dwa tysiące widzów

fot. Organizator
Trzy niesamowite bitwy z profesjonalną filmową pirotechniką, wybuchami w fosie, wzruszający moment zakończenia jednaj z potyczek przy dźwiękach szkockich dud, a nawet niezaplanowane utopienie armaty w fosie – to wszystko mieli okazję zobaczyć uczestnicy wydarzeń, jakie odbyły się w sobotę 15 września w Forcie Gerharda z okazji Dni Twierdzy na wyspach. Impreza zgromadziła tłumy widzów. Jeszcze dziś zapraszamy na kolejne wydarzenia Dni Twierdzy na wyspach - do Fortu Zachodniego (ekspozycja samochodów militarnych oraz promocja II tomu książki „Wspomnienia z twierdzy Świnoujście”) i Fortu Anioła.
Wczorajsze wydarzenie przygotowała Świnoujska Organizacja Turystyczna wraz z Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda przy wsparciu Polskiego LNG.
- Coś niesamowitego – zachwycał się Pan Jarosław Bielinecki, który specjalnie na Dni Twierdzy przyjechał do Świnoujścia z rodziną z Gorzowa Wielkopolskiego. – Dzieciom oczywiście najbardziej podobały się militarne pojazdy, w tym zabytkowy czołg.

fot. Organizator
Moim zdaniem wszystkie bitwy były fantastycznie przygotowane, ale ostatnia potyczka o fosę to istny majstersztyk. Ludzie klaskali podczas rekonstrukcji tego wydarzenia. To niesamowite!
- I dobrze, że dudziarze jeszcze raz zagrali. Oglądaliśmy niesamowitą paradę na promenadzie, ale to co ten zespół (Częstochowa Pipes & Drums) przedstawia to niesamowite show! – dodaje Pani Elżbieta Paczułek ze Szczecina.
W sumie we wszystkich pokazach historycznych wzięło udział 200 rekonstruktorów.

fot. Organizator
Pasjonaci historii z różnych epok już na stałe wpisują Świnoujście w jesienny kalendarz swoich wydarzeń.
- Przyjazd tutaj i zorganizowanie pokazu to z jednej strony ciężka praca, ale tak ogromna przyjemność, że ciężko to nawet nazwać – mówi Leon Budyłowski z Krakowa. – Publiczność, która przychodzi na Fort jest niesamowita. Ludzie naprawdę się interesują naszymi mundurami, pojazdami, naszym hobby. Pokazują dzieciom, uczą ich historii – nie tylko z książek, ale właśnie podczas takich rekonstrukcji, to żywa lekcja historii jak często podkreślamy.
Przy każdej bitwie lektor wyjaśniał jakie były warunki, przyczyny konfliktu, kto brał w nim udział i wreszcie jakie straty poniosły strony.
- Wszystko to aby uświadomić widzom z jednej strony jak mogły wyglądać te tragiczne wydarzenia, a z drugiej, aby tym najmłodszym pokoleniom pokazać, że wojna jest czymś najokrutniejszym co może spotkać ludzi – podkreślają uczestnicy Dni Twierdzy.