- Zardzewiałe już napisy „Świnoujście” należy koniecznie wymienić – pisze od nas pani Alicja. – Problem jest też na drugim peronie, który właściwie zaczyna się sypać; brak tam jakiejkolwiek wiaty czy też niezniszczonych ławeczek.
fot. Adam Strukowicz
Brak wiaty na drugim peronie, zniszczone ławki, zardzewiały napisy z nazwą miasta, a co najgorsze brak profesjonalnej informacji dla pasażerów – tak wygląda sytuacja na naszym dworcu kolejowym. W mieście do którego pociągami tłumnie przyjeżdżają turyści; w tym czasie zwłaszcza kuracjusze.
- Zardzewiałe już napisy „Świnoujście” należy koniecznie wymienić – pisze od nas pani Alicja. – Problem jest też na drugim peronie, który właściwie zaczyna się sypać; brak tam jakiejkolwiek wiaty czy też niezniszczonych ławeczek.
fot. Adam Strukowicz
Najgorzej jest jednak, jak dodaje nasza Czytelniczka, z informacją na dworcu.
- A mianowicie jej brakiem – wyjaśnia. – Wyświetlacze, zarówno te w holu dworca, jak i te peronowe, nie działają. Uważam że to istotny problem. Władze miejskie powinny coś z tym zrobić gdyż takie miasto, jak Świnoujście zasługuje na normalny, schludny dworzec.