- Ciężko przejechać tą ulicą nie niszcząc samochodu. Trzeba uważać, żeby nie przedziurawić opony. Tak jest od wielu lat, a burmistrz nie ma pieniędzy na remont drogi przy której mieszka kilkadziesiąt osób – mówi jeden z mieszkańców.
Stara betonowa ulica jest zagrożeniem nie tylko dla samochodów. Rowerzyści i dzieci także muszą uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Na kierowców czeka jeszcze jedna pułapka – wysokie studzienki kanalizacyjne.