iswinoujscie.pl • Sobota [11.08.2012, 07:00:58] • Świnoujście

Właściciel wypożyczalni: To nagonka

Właściciel wypożyczalni: To nagonka

fot. Sławomir Ryfczyński

Krzysztof Rzepka właściciel wypożyczalni rowerów wielośladowych błędnie określanych gokartami jest rozgoryczony sposobem w jaki urzędnicy Urzędu Miasta załatwiają sprawy. Uważa, że utrudniają mu prowadzenie legalnej działalności gospodarczej. Przeczytajcie jego odpowiedź na sprostowanie, jakie do naszej redakcji wysłała Hanna Lachowska p.o. rzecznika prezydenta miasta po naszym artykule dotyczącym słupków odgradzających plac od miejsca gdzie mogą jeździć rowerki wielośladowe.

„Artykuł Pani rzecznik który ukazał się dnia 02.08.2012 nie zawiera prawdy oraz jest tendencyjny, godzi w dobre imię firmy którą reprezentuję. Moim zdaniem jest to swoista nagonka na moją Wypożyczalnię Rowerów. Urzędnicy miejscy jak i Pani rzecznik z uporem posługują się określeniem „gokart” gdy tymczasem są to rowery (Ustawa o prawie ruchu drogowym).

Na początku sezonu odbyło się spotkanie w Urzędzie Miasta na które zostałem zaproszony wraz z właścicielem drugiej wypożyczalni. W spotkaniu uczestniczyła Pani wiceprezydent Michalska, przedstawiciel Straży Miejskiej, naczelnik wydziału inżyniera miasta. Przedstawiane przez Panią Michalską propozycje dotyczyły głównie wypożyczalni przy basenie (wygrodzenie części promenady) natomiast jeżeli chodzi o naszą firmę to Pani Michalska zaproponowała nam wybrukowanie terenu zielonego na rondzie, na pytanie co z Karuzelą Kultury która zawsze zajmuje zaproponowany teren nie otrzymałem odpowiedzi. Pomijając koszty powyższej inwestycji wielokrotnie przekraczające rentowność działalności był to pomysł niedorzeczny, ponieważ jest to obszar zielony w dzielnicy uzdrowiskowej i uzyskanie takiej zgody jest poza kompetencjami Pani wiceprezydent. Druga propozycja to wybrukowanie terenu również zielonego w miejscu na co zwróciła uwagę moja żona już zajmowanym corocznie przez tzw. „bungee” oraz „dmuchańce”. Tak więc obie propozycje były niedorzeczne, polegały na odbębnieniu tematu oraz ukazaniu nas w złym świetle jako strony która nie chce zgodzić się na żaden kompromis.

Bardzo zależało mi na współpracy z miastem dlatego też z mojej inicjatywy odbyło się drugie spotkanie już przy wypożyczalni oraz przy rondzie. W spotkaniu uczestniczył Pan naczelnik Łysiak oraz Pani inspektor Nieznańska z wydziału Inżyniera Miasta. Tutaj okazało się, że wcześniejsza propozycja wybrukowania ronda nie jest już aktualna. Pani inspektor poinformowała mnie, że nie ma już mowy o jeździe rowerów po rondzie, nie przyjmowała do wiadomości, że to co powiedziała jest niezgodne z prawem ponieważ osoby w wieku do lat 10 na rowerze pod opieką osoby dorosłej mogą poruszać się po chodnikach nawet mimo zakazu wjazdu dla rowerów (są traktowane jako osoby piesze) i to wynika z kodeksu o ruchu drogowym. Na moje pytania o następne propozycje odpowiadano pytaniami: „co ja proponuję”.

Wyszedłem z propozycją wygrodzenia na własny koszt placu zabaw od ścieżki co wyeliminowało by problem z bezpieczeństwem. Usłyszałem, że moja propozycja zostanie przedstawiona Pani wiceprezydent. Szkoda, że w sprostowaniu Pani rzecznik nie ma o tym ani słowa. Widocznie miastu nie zależy na poprawieniu bezpieczeństwa a tylko na wyeliminowaniu mojej działalności. Dał temu wyraz Pan Prezydent Żmurkiewicz w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Głosu Szczecińskiego cytat „(...) niech prezes (przyp. Uzdrowiska) powie ile kasuje za dzierżawę od wypożyczalni a my tę stratę pokryjemy(...)”, ta wypowiedź ukazała się w dniu 29 sierpnia 2011 w dodatku dla Świnoujścia oraz Kamienia.

Jest to już wystarczający powód do wytoczenia miastu sprawy o utrudnianie swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Jedną sprawę z miastem w sądzie administracyjnym już wygrałem. Zasięgałem opinii policji na temat zasadności umieszczonych znaków przy rondzie naprzeciwko muszli. Otrzymałem odpowiedź, że tabliczki „strefa ruchu” oraz „dotyczy także gokartów” w tych miejscach są bublami. W Świnoujściu nie ma gokartów (pojazdów spalinowych). Tabliczki „strefa ruchu” zostały już po cichu ściągnięte, taki sam los spotka tabliczki „dotyczy także gokartów”. Umieszczenie ich świadczy o poziomie wiedzy urzędników zajmujących się oznakowaniem. Jestem nadal skłonny do podjęcia współpracy z miastem w celu zapewnienia jak najwyższego bezpieczeństwa.”

K. Rzepka P.U. „Super Toys”

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/23263/