Spór pomiędzy prezydentem Januszem Żmurkiewiczem, a marszałkiem Norbertem Obryckim dotyczy pieniędzy z Indykatywnego Planu Inwestycyjnego. Prezydent uznał zasady przyznawania pieniędzy poszczególnym samorządom za kontrowersyjne. Nie przeprowadzono żadnych rozmów, ograniczono się jedynie do wysłania pocztą elektroniczną ogólnej tabeli.
Świnoujście wnioskowało m.in. o pieniądze na budowę nowego amfiteatru, promenady na wydmach do polsko-niemieckiej granicy oraz na remont promów w Karsiborze. - Żal prezydenta jest nieuzasadniony - uważa Bogna Bartkiewicz, rzecznik marszałka. - Na żale jest już za późno, ponieważ lista była przygotowywana na wiosnę.
Zarząd zaakceptował 25 projektów złożonych przez samorządy. Żaden nie dotyczył Świnoujścia. Bogna Bartkiewicz mówi, że inwestycje w Świnoujściu w najbliższym czasie przekroczą 2 miliardy złotych. Wśród nich znajdzie się terminal LNG, stała przeprawa przez Świnę, modernizacja toru wodnego oraz budowa nowego falochronu wschodniego. - Musimy pamiętać o wszystkich miastach i dzielić pieniądze tak, aby rozwój województwa był zrównoważony - dodaje Bartkiewicz.
Prezydent mówi z kolei, że te inwestycje oprócz stałego połączenia dotyczą wyłącznie portu.