Na szczęście kontuzja nie eliminuje ją z olimpijskiego startu. Zawodniczka i szkoleniowcy kadry robią wszystko by Renata wróciła do swojej wielkiej formy. Mimo urazu Renata trenuje choć w zmienionym trybie. Jak poinformował media menedżer naszej lekkoatletki Renata musiała rozstać się na pewien czas z twardą nawierzchnią bieżni, a treningi prowadziła na miękkim podłożu. Biegała po leśnych ścieżkach, ćwiczyła w basenie. Sztab trenerski jak i sama Renata są dobrej myśli. W każdym razie o rezygnacji z występu w Londynie nie ma mowy. Na siedem dni przed Igrzyskami zawodniczka ma przejść ostatnie testy. Wszyscy trzymamy kciuki za powrót olimpijskiej formy naszej najlepszej lekkoatletki. Bieg eliminacyjny na 1500 metrów pań, w którym ma wystąpić jest zaplanowany w Londynie na 6 sierpnia.